Ola ja nic nie czuję się lepiej, ta tęsknota za Mikołajkiem, ból, cierpienie. Tak strasznie mi Go brakuje :( Chociaż może mam trochę mniej złości w siebie, bo wcześniej byłam wściekła na siebie, Boga, na cały świat. Co do starań to ja jeszcze muszę odczekać 2 miesiące. Ale na samą myśl strasznie się boję... Czytam te historie i wiem, że wcale nie jest tak, że "limit nieszczęść się wyczerpał"... :( ściskam Cię mocno Mikołajek +25.02.2015 (37 tc) Jesteś naszą Cząstką w Niebie
|