Twoja historia bardzo przypomina mi moją, też ciężka ciąża, nadzieja odebrana przez lekarzy, potem nowa nadzieja i wiara że będzie dobrze i najstraszniejszy koniec jaki można sobie wyobrazić . Ach nie chce mi się żyć...pomimo że minęły już 4 miesiące... Mama Franusia ur. i zm. 09-02-2015r.29tc Żył 1,5 godz.