Witaj Ola, piszesz, że po 8 miesiącach ból nadal jest ogromny, a tęsknota jeszcze większa. I choć Miki odszedł od nas niecałe 2 miesiące temu to ja czuję dokładnie to samo. Z dnia na dzień jest gorzej, ból i tęsknota stają się powoli nie do wytrzymania. I jak słyszę kolejne pocieszenie "czas leczy rany" to ręce mi opadają, bo wiem, że tej jedynej rany czas nie zaleczy nigdy. Może kiedyś nauczymy się z nią żyć ale nigdy się nie zagoi... Mój Mikołajek zmarł w końcówce 37 tygodnia. Bardzo zaplątał się w pępowinę. Udusił się. A pępowina, która zrobiła się za krótka oderwała łożysko. Najgorsze jest to, że nic nie czułam. Nie czułam, że moje dziecko umiera, że dusi się tuż pod moim sercem. Jak ruchy zrobiły się słabsze od razu pojechałam do szpitala, byłam pewna, że wszystko jest dobrze, że Mikołajek śpi. A on umierał... Przez zaciśniętą pępowinę kilkakrotnie na jego szyjce doszło do niedotlenia wszystkich organów wewnętrznych, miał wylew w główce... A tydzień wcześniej byłam na wizycie u lekarza, wszystko było dobrze. Musiał się okręcić tą pępowiną już po tej wizycie... Ola wszystko już na Niego czekało... Łóżeczko, wózek, ubranka i najważniejsze - kochający rodzice. On był dla mnie całym światem już od 2 kreseczek na teście, nadal jest. Nie zdążyłam Mu pokazać, że świat jest taki piękny... Kocham GO najbardziej na świecie i tak bardzo tęsknie, że to aż boli :( Wszystko bym oddała, żeby móc go przytulić... Dlatego tak bardzo zazdroszczę Ci tych kilku dni, ale rozumiem też, że Ty zazdrościsz tym, którzy mieli go więcej. Tak naprawdę Ola to nie powinnyśmy zazdrościć sobie ani nikomu innemu - powinnyśmy teraz spacerować po parku z naszymi Mikołajkami. Tak powinno wyglądać Nasze życie. Zero bólu, zero tęsknoty, zero cierpienia... tylko szczęście, radość i bezgraniczna miłość...
Ściskam mocno. P.S. Mój Mikołajek ma tam w Niebie przyjaciela - Jasia. Myślę, że Chłopcy odnaleźli się też z Twoim Syneczkiem i teraz dbają o siebie nawzajem. [*] [*] [*] dla Naszych Aniołków
Ewelina - Mama Mikołajka (+ 25.02.2015) Mikołajek +25.02.2015 (37 tc) Jesteś naszą Cząstką w Niebie
|