dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Mikołaj i nasza historiaHits: 174
MamaMikołaja  
14-04-2015 12:44
[     ]
     
Witaj Ola,
piszesz, że po 8 miesiącach ból nadal jest ogromny, a tęsknota jeszcze większa. I choć Miki odszedł od nas niecałe 2 miesiące temu to ja czuję dokładnie to samo. Z dnia na dzień jest gorzej, ból i tęsknota stają się powoli nie do wytrzymania. I jak słyszę kolejne pocieszenie "czas leczy rany" to ręce mi opadają, bo wiem, że tej jedynej rany czas nie zaleczy nigdy. Może kiedyś nauczymy się z nią żyć ale nigdy się nie zagoi...
Mój Mikołajek zmarł w końcówce 37 tygodnia. Bardzo zaplątał się w pępowinę. Udusił się. A pępowina, która zrobiła się za krótka oderwała łożysko. Najgorsze jest to, że nic nie czułam. Nie czułam, że moje dziecko umiera, że dusi się tuż pod moim sercem. Jak ruchy zrobiły się słabsze od razu pojechałam do szpitala, byłam pewna, że wszystko jest dobrze, że Mikołajek śpi. A on umierał... Przez zaciśniętą pępowinę kilkakrotnie na jego szyjce doszło do niedotlenia wszystkich organów wewnętrznych, miał wylew w główce... A tydzień wcześniej byłam na wizycie u lekarza, wszystko było dobrze. Musiał się okręcić tą pępowiną już po tej wizycie...
Ola wszystko już na Niego czekało... Łóżeczko, wózek, ubranka i najważniejsze - kochający rodzice. On był dla mnie całym światem już od 2 kreseczek na teście, nadal jest. Nie zdążyłam Mu pokazać, że świat jest taki piękny... Kocham GO najbardziej na świecie i tak bardzo tęsknie, że to aż boli :(
Wszystko bym oddała, żeby móc go przytulić...
Dlatego tak bardzo zazdroszczę Ci tych kilku dni, ale rozumiem też, że Ty zazdrościsz tym, którzy mieli go więcej. Tak naprawdę Ola to nie powinnyśmy zazdrościć sobie ani nikomu innemu - powinnyśmy teraz spacerować po parku z naszymi Mikołajkami. Tak powinno wyglądać Nasze życie.
Zero bólu, zero tęsknoty, zero cierpienia... tylko szczęście, radość i bezgraniczna miłość...

Ściskam mocno.
P.S. Mój Mikołajek ma tam w Niebie przyjaciela - Jasia. Myślę, że Chłopcy odnaleźli się też z Twoim Syneczkiem i teraz dbają o siebie nawzajem.
[*] [*] [*] dla Naszych Aniołków

Ewelina - Mama Mikołajka (+ 25.02.2015) 
Mikołajek +25.02.2015 (37 tc)
Jesteś naszą Cząstką w Niebie

  Temat Autor Data
  Re: Mikołaj i nasza historia MM<3 10-04-2015 09:15
  Re: Mikołaj i nasza historia mama Mikusia 13-04-2015 14:22
*  Re: Mikołaj i nasza historia MamaMikołaja 14-04-2015 12:44
  Re: Mikołaj i nasza historia mama Mikusia 15-04-2015 09:52
  Re: Mikołaj i nasza historia MamaMikołaja 15-04-2015 11:32
  Re: Mikołaj i nasza historia mama Mikusia 20-04-2015 10:19
  Re: Mikołaj i nasza historia mama Mikusia 21-05-2015 14:06
  Re: Mikołaj i nasza historia MamaMikołaja 18-06-2015 12:36
  Re: Mikołaj i nasza historia mama Mikusia 22-06-2015 21:04
  Re: Mikołaj i nasza historia MamaMikołaja 23-06-2015 11:15
  Re: Mikołaj i nasza historia do Eweliny mama Mikusia 25-06-2015 09:59
  Re: Mikołaj i nasza historia Angelina3 23-06-2015 09:01
  Re: Mikołaj i nasza historia MamaNatalki 23-06-2015 10:50
  Re: Mikołaj i nasza historia do Angeliny3 mama Mikusia 25-06-2015 09:17
  Re: Mikołaj i nasza historia do Angeliny3 MamaMikołaja 26-06-2015 08:16
  Re: Mikołaj i nasza historia do mamy Natalki mama Mikusia 25-06-2015 09:40
  Re: Mikołaj i nasza historia do mamy Natalki Ania E. 26-06-2015 08:25
  Re: Mikołaj i nasza historia mama Mikusia 30-06-2015 13:01
  Re: Mikołaj i nasza historia mama Mikusia 06-08-2015 21:50
  Re: Mikołaj i nasza historia agnes75 06-08-2015 22:58
  Re: Mikołaj i nasza historia Angelina3 07-08-2015 09:53
  Re: Mikołaj i nasza historia mama Mikusia 21-03-2016 10:39
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora