A ja Ci Aniu napisze ze podziwiam Cie ze podjelas sie organizacji tych Swiat a to ze plakalas-to Twoje prawo.Ja 2miesiace po smierci mojej Coreczki mialam swoj najwiekszy emocjonalnie kryzys,zreszta moje malzenstwo tez przechodzilo wlasnie wtedy najciezszy kryzys a przeciez u Ciebie to dopiero 2miesiace po najgorszym wydarzeniu w Twoim zyciu...Nie wymagaj od siebie za duzo...Na wszystko jest czas-na lzy tez.Ja wyplakalam juz ocean lez,nadal placze ale juz rzadziej...Dopiero po ponad pol roku powoli zaczelan sie godzic ze smiercia swojej Ali a te lzy byly mi bardzo potrzebne do tego zebym znalazla sie w obecnym stanie emocjonalnym.Trzymaj sie i placz jesli masz ochote! "Dla swiata bylas czastka,dla nas calym swiatem..." mama Alusi 24.06.2013- 5.06.2014 I Ninki ur.30.08.2015-24.05.2016 http://alusia-mojamilosc.blogspot.com/?m=
|