zawsze tak lubiłam święta z rodziną. Ale od tego roku to już zawsze będą święta bez Ciebie Synku...czuję się tu tak obco. Wolę piec ciasta i myć podłogi niż rozmawiać z kimkolwiek. boję się jutra, boję się, że się zupełnie rozkleje przy oplatku i zyczeniach. nie mam siły cieszyć się świętami, uśmiechać na widok prezentów. to już nie jest mój świat. przynajmniej w tym roku. Synku tak bardzo tęsknię. Mamy i tatusiowie Aniołków, tak wiele nam sił potrzeba w te dni. tego nam wszystkim życzę. Mama Antosia *15.07.2014 +16.07.2014
|