Nika,tak strasznie mi przykro...Łzy same cisną się do oczu :( muszę się też jednak przyznać,że zazdroszczę Ci tego cennego wspomnienia,kiedy Antoś złapał Twój palec...mój Michaś usnął będąc jeszcze w brzuszku... Dlaczego nasze Dzieci musiały odejść?tego nigdy nie zrozumiemy,los jest taki okrutny :( bardzo mocno Cię przytulam i łączę się w bólu,bo dobrze wiem co czujesz... A jak wizyta u genetyka? Dowiedziałaś się czegoś? Napisz nam proszę... Ola /Trzy Okruszki *2009,*2013,*2016, Michaś ur.16.01.2014 zm.16.01.2014 (27t.c.) kocham Cię Synku,na zawsze...
|