Rowne dwa miesiace temu zgaslo Twoje ziemskie swiatelko i zapalilo sie to Anielskie. Tego dnia zaszlo moje slonce. Moj swiat sie zawalil. Nic nie jest juz takie jak byc powinno. Juz nie cieszy mnie slonce za oknem ani spiew ptakow. Ogarnela mnie pustka. Moj Aniolku tak bardzo Ciebie Kocham. Tak bardzo mi Ciebie brakuje. Tak bardzo Tesknie. Bylas, Jestes i bedziesz moim Sercem, moja miloscia, moja nadzieja. Tak bardzo Ciebie Kocham. Moj Aniolku przepraszam. Probuje zrozumiec ze tam jest Ci lepiej, ale jak moze dziecku byc lepiej z dala od mamy? Nie wiem czy kiedykolwiek to zrozumiem. Zawsze bedziesz moja coreczka, moim oczkiem w glowie. Kocham Cie i Tesknie tak niewyobrazalnie mocno. Twoja mama. <3 (*)(*)(*) Magda mama Wikusi (*20.08.2014 +22.08.2014)
Re: Moja kochana córeczka Wikusia (* 20.08.2014 + 22.08.2014)
