Mi jakoś na początku było po drodze do kościoła a teraz z biegiem czasu gdy myślę na chłodno ciężko mi się odnaleźć w wierze w rozumieniu kościoła. Nie lubiłam gdy chodziłam na mszę za Kacpra. Były takie bezosobowe. Czy ten ksiądz "biorąc kasę" za wyczytanie nazwiska wiedział cokolwiek o moim dziecku? Dlatego jestem tu prawie 2 lata. To jest mój drugi świat,no może trzeci. Dom, cmentarz, forum, tak żyję .....
|