Przytulam Cię Aniu mocno, w ten trudny dzień. Nie tak to miało wyglądać. Siły, kochana. Chociaż czasem wydaje się, że już dłużej nie damy rady, przetrwamy. Przetrwamy dla bliskich, dla żyjących dzieci, i dla tych maluszków, które przecież musimy jeszcze kiedyś urodzić. Ja sobie to tak tłumaczę, bo sama dla siebie nie miałbym siły żeby trwać. Kubunia maleńki (**)(***)(**) mama PIOTRUNIA (ur.04.08.2013 zm.05.08.2013) Kocham Cię na zawsze MÓJ MALEŃKI...
|