Ja tak samo żyję dla męża, bez Niego nie dała bym rady...życie skończyło się dla mnie 18 stycznia..już nic nie jest takie samo, czuję się jak jakieś zombie jak muszę coś wyjść załatwić i przebywać z ludźmi... Marta, mama Filipka ur.16.01.2014 zm. 18.01.2104
|