W CZMP anestezjolodzy - którzy są również rodzicami-wiem ,bo pytałam.Ostatnie dwa tygodnie tak mi relacjonowali stan Huga - No jeszcze żyje.... Ale powoli następuje wyczerpanie materiału.... Ani słowa -Pani synek ,pani dziecko tylko jak już -....materiał silny genetycznie.. Nie spodziewałam się ,że go jeszcze dzisiaj zobaczę...
A on walczył dzielnie 2 tygodnie i miałam nadzieję,że pokażemy im figę z makiem -że spisali go na straty a on wyzdrowieje...
Także według mnie lekarze powinni mieć zajęcia z psychologii... Ale inkubator na zwłoki ....To są maszyny a nie ludzie -ci ,którzy tak mówią.
|