Ja w ogóle nie wiem co powiedzieć. Jestem po prostu w szoku. Na ludzką głupotę, obojętność, brak empatii. Nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu, ale starałabym się chyba to zignorować ( wiem, że to czasem bardzo trudne ) to świadczy tylko że ci "ludzie" są pozbawieni uczuć. Najważniejsze, że Ty zrobiłaś wszystko co mogłaś, i co było zgodne z samą sobą i własnym sumieniem. Reszta jest jaka jest. Nie naprawimy już świata. Sam Bóg już go chyba nie da rady naprawić. mama PIOTRUNIA (ur.04.08.2013 zm.05.08.2013) Kocham Cię na zawsze MÓJ MALEŃKI...
|