Kochana ja 1 Listopada spędziła 6 godzin u Hugusia łącznie.Są takie dni ,że czujemy taką potrzebę i nikomu nic do tego.. Nic się tym co inni myślą nie martw.Ale jeśli chodzi o moją opinię absolutnie nie wariujesz. Ja bym nie jechała na wesele-każdy to zrozumie .Chyba ,że masz siłę . Dla Twojego skarba ,na dwumiesięcznicę miliony światełek..(*)(*)