Dziewczyny ja tez obowiązkowo jestem codziennie u Domina.Jak wyjeżdżalam na 3 dni to też nie moglam się z tym pogodzić,że nie będę u syna codziennie.Moja siostra obiecala mi,że i tak ona jest codziennie to nic sie nie stanie jak zapali podwójnie znicze.Ale ktos mi powiedzial:dziewczyno,przecież Domin jest zawsze przy tobie,więc nie ma różnicy gdzie jesteś,a pozatym to on napewno da ci ten urlop na chwilę wytchnienia,bo też sie o was martwi." Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014