Może to co napiszę jest dziwne, ale teraz mój brat ciągle wypytuje i pisze kiedy kupie bilet do niego, kiedy przyjadę. Ja mu odpisuję, że nie wiem dokładnie zależy jak z męża pracą itd. Mąż każe mi samej jechać, ale ja nie wiem czy w ogólę chcę do nich lecieć. Bardzo ich potrzebuję i tęsknię, ale nie wiem czy jestem gotowa zostawić Wiktorię... "Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia..." Iwona mama 2 Aniołków. Drobinki 26.02.2013 oraz Wiktorii 09.01.2014 tak bardzo Was kocham Oraz ziemskiej Liliany