Iwonko miałaś racje ja też bym tak postąpiła. Z lekarzami teraz trzeba twardo. Oni myślą,że im to wszystko wolno. Sama się przekonałam jak byłam traktowana podczas porodu z Nikolką i później jak była w szpitalu. Zero szacunku do nas i dzieci. dla nich liczy się tylko kasa. Mam nadzieje,że z Twoją mamusią trochę lepiej. Wiesz ja we wtorek jadę do miasta do urzędu to niedaleko Jasnej Góry to pomodlę się o Twoją mamę i bobaska w brzuszku przed Matką Boską. Gdy byłam w ciąży z Filipkiem prosiłam ją aby urodził się zdrowy. Często do niej jeździłam. Mogę napisać nawet intencje o Twoją mamusie. Zobaczysz,że będzie dobrze i nie obwiniaj się o nic bo to nie Twoja wina,że twoja mama zachorowała. Teraz co rusz słyszy sie,że ktoś ma raka a to wszystko przez to,że powietrze jest zanieczyszczone,jedzenie tak samo to chemia. Dawniej każdy miał swoje warzywa,owoce i ludzie byli zdrowi. Tak już jest kochana na tym świecie najważniejsze jest to abyś teraz o siebie dbała. Pamietaj,że dzidziuś jest teraz najważniejszy.
A Ty Szymonku kochany czuwaj nad babcią,mamusią,tatusiem i dzidziusiem w brzuszku(**)(**)(**) Mama Aniołka Nikolki ur 28.03.2011-zm.05.05.2013 i ziemskiego Filipka ur. 09.10.2012
|