Mi też się wydaje że powinniście mieć dofinansowanie albo refundację, jak ja się dowiadywałam to najpierw mąż miał iść do lekarza rodzinnego po skierowanie, ja do ginekologa, potem wizyta u genetyka i on mówi co dalej na podstawie wywiadu, a od mojej bratowej znajoma miała dofinansowanie, trzeba się dowiadywać bo po co płacić Marta, mama Filipka ur.16.01.2014 zm. 18.01.2104
|