Też myślałam o tym żeby iść do psychologa ale to trochę kosztuje a u nas na razie kiepsko z pieniędzmi, ja nie pracowałam i nie dostaję nic, tylko mąż pracuje, to głupi argument wiem ale jakbym wydała na psychologa to by było nie za wesoło Marta, mama Filipka ur.16.01.2014 zm. 18.01.2104
|