Witam, dołączyłam niedawno do naszego forum i staram się powoli zapoznawać z Waszymi historiami. To przykre że jest nas tak wiele, i ciągle przybywa, ciągle ktoś znika z naszego życia, ta bezbronna istotka. Miliony światełek dla Lilianki (***) Chciałam zapytać czy po 4 latach ułożyło się Twoje życie???(nie musisz odpowiadać jeśli nie chcesz)