Myślę że musisz mieć lekarza z którym będziesz mogła szczerze porozmawiać i który zrozumie twoje obawy. Ja po przejściach z Martynką, w drugiej ciąży już na pierwszej wizycie zapowiedziałam lekarzowi że chce mieć cesarkę,że strasznie się boję że się sytuacja powtórzy. No i żeby jakaś podstawa była do zrobienia cesarki, to mój gin wymyślił żebym przyniosła od psychiatry zaświadczenie, że po pierwszym porodzie mam straszną traumę, że moja psychika jest w strasznym stanie, że nie podejmę współpracy przy naturalnym porodzie bo strach mi na to nie pozwoli itp. musiał mieć jakąś podkładkę a tak to nawet ordynator oddziału nie miała nic do gadania i zrobili mi cesarkę. Mimo że ja nigdy do psychiatry nie chodziłam to z wypisaniem zaświadczenia nie było problemu. Także jeśli lekarz zechce zrobić cesarskie cięcie to zawsze znajdzie jakieś wskazanie. Kochamy Cię Córeczko i Tęsknimy...każdego dnia coraz bardziej...
Iza mama Aniołka Martynki ur. 17.08.2005 zm. 24.10.2013[*] i Szymonka ur. 15.05.2012