Mam to samo kochana... to jest nie do opisania... właśnie wróciłam z cmentarza... nie mogę w to uwierzyć że pod tą stertą gruzu, ziemi i kwiatów leży ciałko mojego synka...to jakiś chory koszmar... Wierzę że jego duszyczka jest w niebie ale świadomość że nie ma Go przy mnie przyprawia mnie o obłęd... Marta, mama Filipka ur.16.01.2014 zm. 18.01.2104