Nam też lekarze od samego początku nie dawali nam prawie żadnych szans, mówili,że nadzieja umiera ostatnia,ale oni twierdzą,że Szymonek nie da rady...przez 2 tyg słyszałam to codziennie,ale wtedy tłumaczyłam to sobie tak,że gadają najgorszą wersje, bo nie chcą nam nadziei robić,że lepiej mówić,że jest gorzej niż lepiej...Szymonek by z tego wyszedł, ja jestem tego pewna, bo walczył chciał żyć!Ale sepsa go wykończyła! z tym już sobie nie poradził...tak to jest, bo na śmierć dziecka nie da się przygotować! i nawet jeżeli ktoś Ci to na okrągło powtarza to i tak w to nie uwierzysz....;( Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|