No i co i nic nie załatwiłam...opieprzyłam właściciela a on na to,że przecież nie bedzie stał cały czas na cmentarzu i pilnował żeby nie kradli, cmentarza zamknąć nie mogą, bo to cmentarz przejściowy a jak zamkną boczne bramy, to i tak je rozwalą i szkoda pieniedzy....więc pozostało mi tylko przyglądać się jak mojemu dziecku kradną ozdoby z pomniczka i dokładać nowe...ehh synku nic się nie martw zawsze bedziesz miał ustrojony swój domek, choćby niewiem co...tata się złości,że karmimy złodziei, ale co nie mam nic postawić? masz płacić za to,że są na świecie tacy bezczelni ludzie i bez serca? nic z tego, nie poddamy się, może w końcu się im znudzi...Kocham Cię robaczku:*:*:* tak bardzo tęsknie:*:*:* (**)
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
Re: Mój kochany najukochańszy synek Szymonek;* [*][*][*]
