Edytko, każdy ma prawo przeżywać to jak chce i tłumaczyć sobie też to jak chce...ja na samym pocz±tku po ¶mierci Szymonka twierdziłam,że Bóg ulżył Szymonkowi w cierpieniu, zabrał go bo musiał, ale teraz już tak nie twierdze, bo skoro może wszystko to dlaczego do cholery jasnej zafundował tyle cierpienia naszym dzieciom???? nigdy mu tego nie wybaczę! Joansz tak jak piszesz ja też nie potrafię się modlić u Szymonka, normalnie z nim rozmawiam,ale się nie modlę jeżeli się modle to do Szymonka nie do Boga!!!nie wiem,czy bede potrafiła ochrzcić drugie dziecko! niewiem, już sama nic nie wiem...moja wiara została zachwiana i to bardzo!!! Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|