Oj walczyliśmy z nadzieją ogromną ..Mimo,iż potworni lekarze anestezjolodzy mówili od 2 tyg ,gdy pytaliśmy o Huga-jeszcze żyje ....genetycznie silny osobnik -a my tak w duchu mówiliśmy -Hugo was wszystkich zadziwi jeszcze....Mój malutki bohater walczył....i poczekał na nas zanim odszedł....Kocham Cię skarbie i nie pogodzę się....