Dzisiaj po raz pierwszy od 4 miesięcy pojechałam z Sergiuszem na trening..Po raz pierwszy od 2 miesięcy normalnie rozmawiałam z rodzicami ,których znam 3 lata.TAK MI TERAZ ŹLE....Że rozmawiałam o dupie Maryni....Jezu jakie mam wyrzuty....Synku ,nie bądź zły