Łatwe to nie jest na pewno,to jest straszne...a my jesteśmy mega dzielne że to JAKOŚ wytrzymujemy...jak byłam w ciąży to hormony tak mi buzowały,że się śmiałam,że przez ciąże się napłacze za całe życie...a teraz jak mam płakać to w środku proszę,że już niechce,że nie mam siły na płacz...mam już go dość...wszystkiego dość...całego życia, które trwa niewiadomo po co i dla kogo... Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3