Twoja córeczka na pewno bardzo się cieszy, że ma tak jaśniutko:) piszesz że masz nadzieje że się nie obudzisz, teraz powinnam Ci napisać, nie mów tak, bo trzeba żyć, jakoś ale trzeba...niestety tak nie napiszę bo sama zasypiam z taką świadomością, że może stanie się jakiś cud i obudzę się obok mojego synka w niebie...Ale Ty Goniu masz jeszcze synka, który Cię bardzo potrzebuje tu na ziemi, to dla niego musisz być silna...on jest motywacją Twojego codziennego wstawania rano z łóżka pamiętaj o tym...trzymaj się kochana! a dla naszych aniołków ślę światełka(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3