Goniu wiesz,że przedwczoraj miałam tak samo...leżałam w łóżku i poczułam chłodek i też zaczęłam mówić czy to Szymonek, posunęłam mu się rozchyliłam kołdrę i wyobraziłam sobie,że leży z nami tak jak zawsze...i mówiłam do niego:) nie martw się Twoja córcia wie że ją bardzo kochasz i na pewno jeszcze przyjdzie:) Przytulam Cię mocno!:* Ślę światełka dla naszych brzdąców(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3