w środę miną dwa miesiące jak niema Ciebie z nami...długie dwa miesiące wypełnione łzami,pustką,żalem i pytaniami bez odpowiedzi!!!!tak bardzo tęsknię!!!!! codziennie wieczorem jak leżę w łóżku czuję chłodek na twarzy..mówię wtedy,że przyszłaś dać mi buziaka na dobranoc!!!!tak było i wczoraj...najpierw chłodek na twarzy i mówię...dobranoc córciu,mamusia też idzie spać...a potem chłodek na rękę przeszedł i tak powoli przesuwa się w stronę łokcia i znowu mówię..córciu jesteś tutaj..obok????i od razu sama odpowiadam,że jeszcze nie jestem gotowa na takie spotkanie!!!!może po prostu się bałam???? a teraz się boję,że już Cię nie poczuję więcej!!!
tak bardzo tęsknie..tak bardzo
dla Ciebie córciu(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) i dobranoc..śpij Aniołku..tak bardzo Cię kocham..tak bardzo!!!