"...Tak. Dla świata to żadna strata. A dla nas? Przecież straciliśmy nie tylko niemowlę czy małe dziecko. Ja straciłam córeczkę, Tracąc ją, straciłam również roczniaka chwytającego się łóżeczka by postawić pierwsze kroki. Straciłam trzylatkę pedałująca na rowerze. Straciłam siedmiolatkę wysuwającą koniuszek języka przy stawianiu pierwszych kulfonikow w zeszycie. I rozchichotaną nastolatkę, co wiecznie szepcze coś przez telefon. A wreszcie dorosłą kobietę. Bo moja córka nigdy się taka nie stanie, a mogłaby. I każdą z nich będę opłakiwać......"
Kocham Cię Córeczko moja śliczna.
Mama trzech Anielskich Córeczek Wikunia {*25.11.07 +03.12.07} Lilianka i Gabrysia{*+20.11.2012} Oraz dwóch ziemskich Synków(dzidzia loczka i chudzinka);-) i Jagódki 20.07.2015