Dokładnie, ja mogę opowiadać o Szymonku godzinami, jakby żył, nie płacze przy tym i wcale nie jest mi smutno, bo jak o nim opowiadam to zapominam,że go nie ma:) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3