Ja wiem, na początku jak Szymonek umarł to też sobie tłumaczyłam,że przeciez, prosiliśmy Boga,żeby Szymonek nie cierpiał a najwidoczniej nie dało się tak zrobić więc musiał go zabrac do siebie..ale z dnia na dzień coraz bardziej go nie nawidzę za to że mi zabrał mojego synka;( wiem,że pewnie kiedyś mi to przejdzie, ale na dzień dzisiejszy nie potrafie się dobrze wypowiadać o Bogu;( Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3