to takie smutne i okrutne...mi by się nawet w najgorszych koszmarach nie sniło że strace mojego synka...już miałam tyle planów na najbliższe kilka lat...wszystko się rozpadło w jednej chwili...nie potrafie się z tym pogodzić i niechce...cały czas mam wrażenie że to tylko jakiś zły sen,że on wróci do mnie i znowu bedziemy szczęśliwi...;( Przytulam Cię mocno i śle światełka dla Jagusi(**)(**) no i oczywiście dla Ciebie mój kochany Szymonku!!! (**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3