Kochana kolezanko, doskonale cie rozumiem. Chociaz kocham córke ponad wszytstko to niemumiem patrzeć na pamiatki po niej. Niestety, ale wszyysko zaraz reaguje płaczem. Wolalabym wszyysko wywieźć i pochować. Raz sie odważyłam wstawic w ramke zdjęcie z usg 4d jej twarzy, to maz mial depresje widząc ja codzien i myślac ze odeszla. Ubranka ktore byly gotowe, nie mogłam patrzeć. Kazdy ma swój sposób na zalagodzenie chcoiaz to głupio brzmi, bólu. Chcoiaz chcialabym naparwde wstawic jej zdjecie w ramke nie umiem na nie patrzec, rycze wtedy jestem smutna. Wiec nie bede sie zmuszala. Placze z tobą. Cholernie nas życie doswiadczylo. Nie docenialam chwil z nią, nie wiedzialam ze tak szybko sie skończą terax żałuję tak wiele jej nie dalam, nie powiedzialam. Ale kto wie kiedy nadejdzie jego godzina ?
Wiara jest teraz trudna , modlitwa taka jakas pusta, bo o co moge sie modlić ? O cud ? Cuda sie nie zdarzają.
Współczuję wspluczuje cierpię z tobą Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .
|