Dziewczyny ja tez chodzilam w ciazy z 5 koleżankami, pracuje w duzej firmie w uk i tak sie zlozylo. Zostalam sama. A ja niestety wszytsko pochwalam na nic nie moge patrzec na zadne zdjecie nawet z usg, serce mi rozrywa i mojemu mezowi, wszystko wywiezione i schowane u przyjaciół. Ale w kazdej minucie o niej mysle. Patrząc na pamiatki nie moglam sie opanować Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .