Iwona przytulam Cię bardzo mocno, zrobiłaś dla Szymusia tak wiele, nie mogłaś już więcej. Szymuś jest z naszymi Aniołeczkami tak do góry, jest szczęśliwy bo nie jest sam, buźkę ma uśmiechniętą, bawi się z nimi. A nam niestety pozostaje rozerwane serce..
Dla Szymusia cieplutkie światełka prosto do nieba (*)(*)(*) Joan Mamusia Maksia ur.zm. 01.10.2013 (41tc) Aniołek +8tc