Bardzo mi przykro... Pierwsze dni i tygodnie będą najtrudniejsze. Najważniejsze, żebyście dużo rozmawiali ze sobą. My straciliśmy córeczkę 21.09 tego roku i pamiętam z początku, że bycie blisko z mężem pomogło mi przetrwać początek, zwłaszcza przygotowania do pogrzebu naszej Maleńkiej. Trzymajcie się i piszcie. ----- Moja Oleńka (41tc) *+21.09.2012