Kochana znam to uczucie pustki ja robiłam wszystko zeby nie myslec.... Wszystko we mnie wyło, nadal jest zle. Chyba musimy przyzwyczaic sie do tego bolu...Jestem z Toba myslami. Jesli przynosi Ci płacz, krzyk ulgę to rób to masz do tego prawo ja byłam zła na cały świat.... Jest mi bardzo przykro i wiele bym dala zeby juz zadna mama nie musiała tego przeżywać.. Tej traumy..
Juleńko dodaj Mamusi i Tatusiowi siły, opiekuj się Nimi... W końcu się spotkacie...