Współczuję Ci Kochana.... Wiem jak to jest dwukrotnie stracić ciążę.....
Nic nie zrobiłaś... Nie wolno Ci tak myśleć, to nie jest Twoja wina ani nikogo innego.... Nie ma słów które mogłyby Ci ulżyć w cierpieniu... Jedno wiem, że z czasem uczy się człowiek żyć z tym bólem i jest łatwiej-łatwiej oddychać.... Życzę dużo siły. A Twoim Aniołkom tęczowe światełka (*)(*)(*)(*)