Tak to już jest z naszymi Aniołkami że nikt o nich nie pamięta .U mnie też tylko ja odwiedzam cmentarz ze starszą córką i mężem a poza tym mało kto . Czasami dziadkowie ale to jak jedziemy gdzieś i jest po drodze i ja muszę tam wjechać .Boli ale nie mamy na to wpływu Pozdrawiam i życzę dużo siły i wiary Beata Beata mama Aniołka Emilki becia1978 http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/