taktórapamięta napisał(a): > To chyba kwestia wieloletniego doświadczenia, a nie niewiary we własne dzieci. Nam łatwiej przychodzi przewidywanie..Moja mam też mi mówiła, ze Witold jest chory, bo źle oddycha, ale ja oczywiście zlekceważylam to totalnie.
Ej, nie szukaj winy na siłe... Zastanów się: - masz inne dziecko poza Witoldem, prawda? - mama mówiła że Witold źle oddycha, a ty mówiłąś etam nic mu nie jest, wymyślasz, prawda?? - przewrażliwiona babcia panikuje?? - a w przypadku drugiego dziecka twoja mama też tak mówiła?? też tak odpowiadałaś, prawda?? to żyje, prawda?? Tak złożył się los i życie i nie ma się co obwiniać. buleczka
Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008) http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl
|