Natalko, dla ciebie mnóstwo kolorowych światełek ((*))((*))((*))((*))((*))....
Justynko, życzę Ci dużo sił i przytulam w tym trudnym dniu. Wiesz ja reagowałam identycznie na widok chrztu dzieci w kościele, pewnie dlatego, że też nie dane mi było być przy chrzcie Synka.
A jak sobie radzisz? Często myślę o Tobie... pozdrawiam Cię. mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia Moje Skarby! http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl