Bardzo mi przykro, mocno Cię przytulam. Nam również świat zawalił się bez uprzedzenia. Czekaliśmy na nasze pierwsze, zdrowe dzieciątko. Wszystko miało być dobrze, nic tego nie zapowiadało. Nagle pojawiła się choroba, szok dla nas, walka o życie Synka, przegrana walka. Minęło półtorej roku a boli jakby to było wczoraj.
Życzę Ci dużo sił na te trudne, długie dni przed Wami. Dla Waszego Mateuszka ((*))((*))((*))((*)) mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia Moje Skarby! http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl