Kochanie równo 4 miesiące temu o tej godzinie (09:05) byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. To 06.05.2011 o 09:05 się urodziłaś. To o tej godzinie położyli mi Ciebie na brzuszku, wtedy pierwszy raz Cię zobaczyłam, dotknęłam, pogłaskałam. Byłam taka szczęśliwa, że już jesteś ze mną. 4 godziny później zaczął sie ten koszmar, z którego jeszcze się nie obudziłam, chociaż tak bardzo bym chciała... Miałaś świętować dzisiaj z nami naszą 3 rocznicę ślubu, teraz możemy tylko przyjść do Ciebie na grób, przytulić Twojego Zajączka
Najpiękniejsze światełka dla Ciebie mój Aniołku, moja Natalko (*)(*)(*). Tak bardzo Cię kocham i ciągle o Tobie myślę, tak bardzo tęsknię... Mama Natalki ur. 06.05.2011, zm. 10.05.2011, Patrycji ur. 09.05.2012, Marcinka ur. 08.02.2014 i Ali ur. 18.02.2017
|