dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat..Hits: 1128
Agnieszkala  
26-07-2011 20:35
[     ]
     
Wiem, już na jakimś forum pisałam swoją historię, ale nadal nie potrafię się pogodzić z losem, który nas spotkał i nie potrafię się nikomu wygadać, może pisanie mi pomoże....

Czekaliśmy na ten cud 10 lat, niby wszystko było dobrze, ale upragnione dwie kreski się nie pojawiały, aż do października 2010......Bolały mnie plecy i miałam wziąć silne leki przeciwbólowe, a ponieważ spóźniał mi się okres (co było u mnie normalne) zrobiłam test, wynik był zdumiewający - 2 kreski.......Od tego dnia chodziłam prawie się unosząc ze szczęścia, mojej radości nie dawało się ukryć...Lekarz potwierdził i wszystko przebiegało idealnie, żadnych nudności, wymiotów, zaczynałam przybierać na wadze... Jej pierwszy ruch, właściwie porządny kopniak w pracy zapamiętam na zawsze....Czułam się idealnie, cały czas chodziłam do pracy (i może to był błąd?)..I nagle 18 marca wieczorem zaczęło mnie boleć, nie bardzo wiedziałam co to, bo przecież to moja pierwsza ciąża, jednak dla pewności pojechaliśmy do szpitala, a tam szybko badanie i przez mgłę słowa lekarki "zabieramy na porodówkę", koszula, wózek, łóżko, ponowne badanie i znowu słowa "pełne rozwarcie".... podłączyli usg..jest moje maleństwo, potem ktg, które gubiło tętno.....resztę pamiętam jak sen, kroplówka, skurcz, przeć, nie przeć.....urodziłam o 0.40 maleńką kruszynkę o wadze 650 gr, żyła 10 minut....wzrok pielęgniarek, które patrzyły na mnie z politowaniem i głos lekarki"...bardzo mi przykro...była za słaba..." Cały czas myślałam, że to zły sen, że przecież Bóg nie może nam tego zrobić, a jednak... kiedy obudziłam się po narkozie zobaczyłam obok zapłakanego męża i dopiero wszystko do mnie dotarło.
Minęły 4 miesiące, a ja wciąż pytam "Boże, dlaczego ja, dlaczego Ona?" Piszę to, a łzy leją się potokiem, chociaż cały czas mówię sobie, że nie mogę już płakać, bo Ola to widzi z nieba i nie może byś szczęśliwa. Są dni kiedy wydaje mi się że jest ok,że jakoś sobie z tym radzę, a są takie jak ten,że nie wiem co mam zrobić ze sobą i swoim bólem... Wszyscy mi mówią, że będzie dobrze, że jestem jeszcze młoda (32 lata) i będę jeszcze miała dzieci, ale co oni mogą wiedzieć, mój ból zrozumie tylko ten kto przeżył śmierć swojego dziecka.
Mieliśmy być szczęśliwą rodziną, mieliśmy rozpieszczać naszą księżniczkę, a co mi zostało - 25 tygodni wspomnienia i pomniczek na cmentarzu.........

Aniołek mój kochany http://olenkalak.pamietajmy.com.pl/ 

Ostatnio zmieniony 27-07-2011 17:35 przez Agnieszkala

  Temat Autor Data
*  Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. Agnieszkala 26-07-2011 20:35
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. Joannap 26-07-2011 20:45
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. mamaAleksa 26-07-2011 21:20
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. JustynkaK 26-07-2011 21:27
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. anikia 26-07-2011 21:29
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. mamaszymusia 26-07-2011 21:48
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. sylwia1975 26-07-2011 21:56
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. mama_wiktorka 26-07-2011 21:59
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. Dodis 26-07-2011 22:10
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. Nadia7 27-07-2011 09:25
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. misia81 27-07-2011 09:27
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. Agnieszkala 27-07-2011 17:21
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. jolek 27-07-2011 20:52
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. Agik 28-07-2011 23:51
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. Mama Aleksandra 29-07-2011 15:39
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. Agnieszkala 04-08-2011 18:44
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. Magdalex 08-08-2011 13:12
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. patrycja grzybowska 08-08-2011 13:41
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. Agnieszkala 15-08-2011 19:58
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. Agnieszkala 15-08-2011 19:58
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. Nefre 16-08-2011 10:44
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. MamaSebnisia 16-08-2011 13:27
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. anikia 16-08-2011 17:30
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. caroola 16-08-2011 17:32
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. magdaaaa 19-08-2011 18:25
  Re: Moje szczęście trwało 25 tygodni, a czekałam na nie 10 lat.. Agnieszkala 21-08-2011 15:33
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora