Mnie rozbroiło, jak Natalka zapytana, czy chce braciszka, czy siostrzyczkę, pokazała na zdjęcie Zuzi i coś tam powiedziała. Z jej miny można było wywnioskować, że mówi "przecież to jest moja siostra", haha. Zresztą, na pytanie, czy chce siostre mówi "nie", a brata-"tak".
Zaśmiecę teraz u Bułeczki. Otóż, jestesmy po usg 'genetycznym'. Na chwilę obecną wszystko rozwija się prawidłowo i na taki dalszy rozwój rokuje. A na dodatek coś tam mu dynda między nogami, więc chyba Natka sobie wywołała. Mówi się, że jak dziecko najpierw mówi tata, to woła o brata, haha.
Mama królewny Zuzi(*) Księżniczki Natalki i..................:) ----------------------------------------------------------------------------------------------------------- "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|