...mija ósmy miesi±c od dnia kiedy Franek odszedł, od kiedy pozwolili¶my Mu odej¶ć... Boli... strasznie boli...
Te miesi±ce bardzo nas zmieniły, zmieniły nasze życie. Stałam się jakby odważniejsza, bardziej wolna chyba... nie umiem tego nazwać ale wiem, że teraz potrafię dostrzec o wiele więcej... Teraz już wiem co znaczy kochać naprawdę, co znaczy tęsknić bezgranicznie...
W dziwnym punkcie naszego życia jeste¶my teraz. Te osiem miesięcy... potwierdzili¶my diagnozę, po długich miesi±cach szarpania z lekarzami i chyba dzięki naszemu uporowi potwierdzili¶my diagnozę. Wcale mi nie jest łatwiej z t± ¶wiadomo¶ci± ale jestem spokojniejsza wiedz±c jaka była przyczyna i my¶lę, że Franek teraz też jest spokojniejszy... czekamy na wizytę u genetyka - 27 grudnia, ...umieram ze strachu, boję się że zabior± nam resztkę nadziei... strasznie się boję... S± dni, że nie wiem po co żyjemy? ale mówi± mi, że grzeszę tak my¶l±c więc pytam codziennie po co? na razie odpowiedzi nie widać...
Przez te osiem miesięcy spotkałam na swojej drodze wiele osób... były to różne spotkania, nie zawsze dobre... ale było mnóstwo osób, bez których by mnie już dziasiaj nie było. Ogromnie im wszystkim dziękuję... Wam wszystkim z całego serca dziękuję, że jeste¶cie i pomagacie wytrwać te najtrudniejsze momenty. Za każde słowo, ciepł± my¶l, za każde wspomnienie naszego Synka, za każde ¶wiatełko, modlitwę... Dziękuję...
Nie wiem co przyniesie życie, nie mam pojęcia co przed nami... my¶lę sobie że trudny scenariusz Pan Bóg nam przygotował, ale wierzę i ufam że wie co robi...
Nie mogę się ci±gle pogodzić z tym, że nie wiem i nie dowiem się jakie jest moje dziecko... ,że zabrano nam t± relację. Wiem, że Franek zmienił swoich rodziców, że to Maleństwo nauczyło nas więcej niż wszystkie lata nauki... wiem, że dla Franka chcę się starać żyć żeby był dumny z rodziców... ,przynajmniej będę próbowała...
Wierzę też, że Franek jest blisko, czuję to... wiem, że nam pomaga... moje dzielne Słoneczko, mój Synek, mój Franek...
Kocham Synku...
((*))((*))((*))((*))((*))((*))((*)) mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia Moje Skarby! http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl
|