Wiem co czujesz ja też nigdy nie usłyszałam płaczu mojego synka,a kiedy obudziłam się po cesarce już go nie było zanie¶li go do zimnej kostnicy.Nigdy go nie widziałam bo na cmentarzu nie otworzyli¶my trumienki.Rodzina powiedziała nam ,że będzie nam lżej,ale wcale nie jest.Dzi¶ bardzo żałuje, że nie zobaczyłam jego buzieńki i choć jest mi bardzo bardzo Ľle prubuje z tym żyć.Ja też miałam krwotok w 37tc przez nieudolno¶ć personelu mój Bartu¶ jest dzi¶ daleko od nas.Wczoraj zrobili¶my mu pomniczek a ja przepłakałm cał± noc bo przeciesz nie tak miało być.Czytam codziennie to forum i my¶le,że tylko tu kto¶ rozumie co czujemy.Normalni ludzie szukaj± sensacji i głupio pytaj± jak to się stało i czy już wni¶li¶my oskarżenie.A ja po prostu nie mam sił.Mówi± że czas leczy rany ,ale tej rany nic nie zaleczy . Agata88
Re: Moja córeczka Amelka (*+ 08.02.2010)...od dzi¶ ma już swój pomniczek...
