Wiolu przytulam Cię bardzo mocno do mojego równiez zbolałego serca, tak cięzko nam wszystkim życ dalej i ciągle to powracające pytanie DLACZEGO?! I znikąd odpowiedzi. Codziennie, każdego dnia miesiąca jakaś osamotniona mama obchodzi kolejny miesiąc, kolejną rocznicę odejścia swojego dziecka. To nie tak powinno być, nie tak. Nie takie rocznice powinnyśmy obchodzić. Dlaczego?! Dla Antosia milion najjaśniejszych światełek do nieba (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*).... Antosiu czuwaj nad swoją mamusią i dodawaj jej sił by choć bez Ciebie mogła życ dla Ciebie.
Ala,mama anieslkiej Amelki 23tc(*+08.02.2010) i ziemskiej Roksanki (*10.12.1996) Tak bardzo kocham i tęsknię i nigdy nie przestanę